Florystyczna rywalizacja z dynią czyli Dyniowe Eko Art

Co można zrobić z dyni? Zupę, ciasto, dżem… a Monika Bębenek Floral Art zrobiła Dyniowe Eko Art! Zdarzyło się to 30.09-1.10 tego roku na corocznie odbywającym się festynie „Bania fest” w Krapkowicach.

Dyrektorka florystycznej szkoły „Kwitnące Horyzonty” we współpracy ze starostwem Powiatu Krapkowickiego wymyśliła i zrealizowała pierwszą edycję konkursu florystycznego dla profesjonalistów i hobbystów. Każdy uczestnik w zależności od umiejętności i wiedzy mógł pokazać co potrafi z kwiatami i dynią zrobić.

Nad pracą zgodnie z regulaminem czuwało jury w składzie Monika Bębenek, mistrz florystyki Stefania Początek, mistrz florystyki Klaudia Papierzańska oraz przedstawiciel starostwa i pasjonatka kwiatów Katarzyna Pientka. Aby wyłonić zwycięską drużynę, sędziowie skrupulatnie oceniali prace przyznając punkty w poszczególnych kategoriach: pomysł, kompozycja, kolorystyka oraz technika.

Pierwszego dnia festiwalu odbył się konkurs dla profesjonalistów. Floryści mieli do wykonania dwie prace: dużą formę roślinną oraz bukiet wiązany w ręku. W obu konkurencjach należało użyć dyni w dowolnej ilości. Konkursową rękawicę podjęło osiem drużyn (uczestnicy mogli pracować w dwie osoby). Obiekt- duża forma roślinna powstawała w ciągu trzech godzin, a na wykonanie bukietu uczestnicy mieli 60 minut. Sędziowie po wnikliwej analizie i przeliczeniu wszystkich punktów wyłonili zwycięzców:

1 miejsce Eliza Weber
2 miejsce Jakub Pałyga i Elżbieta Pałyga
3 miejsce Magdalena Ślązok

Nagrodę publiczności zdobyła drużyna w składzie Patryk Blania i Valentyna Kulyk.

Drugiego dnia festiwalu do walki o wygraną stanęli hobbyści. Wszyscy zawodnicy otrzymali takie same zestawy kwiatów i kształtki z gąbki florystycznej na biolocie. Uczestnicy mogli również dowolnie korzystać z własnego materiału florystycznego. Sędziowie wyłonili zwycięzcę, który zdobył najwięcej punktów. Patryk Blania wygrał konkurs w kategorii hobbyści.

Laureaci zdobyli wysokie nagrody pieniężne oraz rzeczowe, których sponsorami były Victoria Floral product, Chloris i Tupperware.

Powstałe prace wzbudziły ogromne zainteresowanie przybyłych tłumnie na dyniowe święto gości. Z pewnością zawodnicy pokazali swój kunszt, pomysłowość oraz duże umiejętności techniczne udowadniając, że florystyka to rodzaj sztuki. Jestem przekonana, że ten pierwszy raz na „Bania feście” będzie już coroczną tradycją.

Tekst: Stefania Początek

Zdjęcia: Marcin Czech

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

1 + 17 =